1 krok 

W połowie XIX wieku Robert Fortune w przebraniu, udając Chińczyka, otoczony chińskimi służącymi wkracza na terytorium Chin. Na polecenie Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej wykrada sadzonki herbaty, które następnie wywozi do Indii.

Przy okazji jak przystało na brytyjskiego botanika z ambicjami „pozyskuje” dodatkowo; azalie, chryzantemy i kilka innych roślin, które do dziś są ozdobami naszych ogrodów i wazonów.

2 krok 

W północnych Indiach powstają plantacje herbaty. Na wysokości 2000 m npm pod wspólną nazwą Darjeeling rozwijają się uznane wkrótce za najlepsze na świecie uprawy herbat. Monopol Chin został złamany. 

3 krok

Johann Ronnefeldt już od początku XIX wieku miesza z pasją najlepsze gatunki herbaty we Frankfurcie nad Menem. Jako ekspert importuje i miesza tylko najlepsze gatunki herbaty. Do dnia dzisiejszego firma Ronnefeldt serwuje unikalne herbaty dla wymagających klientów na całym świecie ;  Darjeeling ale też oolong, assam, Ceylon, Sencha, Pai Mu Tan, Green Dragon. Ronnefeldt ze swoją misją dociera również do Polski.

4 krok

Przedstawiciel firmy Ronnefeldt wchodzi do hotelu bossa nova i pyta; jaką herbatę lubicie? Chcąc go zaskoczyć - odpowiadamy - Darjeeling z pierwszego zbioru w zwiniętych listkach, które w gorącej wodzie rozwijają się barwiąc ją na złoty kolor.

Przedstawiciel rozrywa przy mnie saszetkę Ronnefeldt. Skręcone listki przemieniają gorącą wodę w pachnący złoty napój. Teraz już wiem, że nawet w saszetkach można zamknąć wyśmienitej jakości herbatę.

5 krok

Delektujemy się smakiem herbaty z południowych stoków Himalajów.